"Polska wspiera drogę Gruzji do wspólnoty europejskiej. Miejsce Gruzji jest na pewno w Europie, miejsce Gruzji to jest Unia Europejska" - zapewnił w Batumi premier Mateusz Morawiecki. "Jesteśmy świadomi, że ta droga do UE może być trudna i długa. Wiemy, że nie będzie to przyspieszony tryb, ale jesteśmy bardzo zmotywowani" – oświadczył z kolei szef gruzińskiego rządu Iraklim Garibaszwilim.

Premier Mateusz Morawiecki przybył do Batumi, gdzie spotkał się z szefem gruzińskiego rządu Iraklim Garibaszwilim.

Nasz współpraca bilateralna, gospodarcza układa się dobrze, bardzo dobrze, ale wiemy, że mogłaby się układać jeszcze lepiej, mogłaby rozkwitać, gdyby nie te trudne okoliczności polityczne, w których funkcjonujemy - powiedział premier RP na konferencji prasowej.

Gruzja, Polska, Ukraina wobec naszego wielkiego sąsiada - waszego od północy naszego od północy i wschodu, wszyscy chcemy żyć z nim w pokojowych warunkach. Ale wiemy, że tam na Kremlu jeszcze nie dojrzeli do takiej refleksji, że tam polityka agresji wobec Gruzji, Ukrainy, Unii Europejskiej jest podstawową polityką rosyjską - zauważył Morawiecki.

Podkreślił, że "Polska niezmiennie popiera euroatlantyckie aspiracje Gruzji nie przeciwko komukolwiek, ale właśnie żeby na tym obszarze zapanował pokój, jak najlepsze warunki do współpracy pomiędzy demokratycznymi państwami i we współpracy z naszym wielkim sąsiadem także".

Niech ten głos tam będzie słyszalny, że nasza współpraca nie jest współpracą przeciwko komukolwiek, tylko dla zgodnej współpracy i zgodnym rozwoju, w nadziei na to, że kiedyś to będzie rozwój zgodny również z naszym sąsiadem rosyjskim - zaznaczył.

Morawiecki zauważył, że "narody gruziński i polski są związane więzami historii przez wiele lat, wiele wieków".

Dzisiaj niech też nadal będą ze sobą w bardzo bliskiej współpracy. Jestem tu po to, aby tę współpracę umocnić - zadeklarował. 

Premier Gruzji: Dziękujemy Polsce za wsparcie naszych dążeń do członkostwa w UE

Dziękujemy Polsce za wsparcie naszych dążeń do członkostwa w UE - powiedział szef gruzińskiego rządu Irakli Garibaszwili po spotkaniu w Batumi z polskim premierem Matuszem Morawieckim. Zapewnił, że jego kraj, tak jak Polska, solidaryzuje się z ogarniętą wojną Ukrainą.

Garibaszwili po spotkaniu z Morawieckim zapewnił, że jego kraj zdaje sobie sprawę z tego, jaka tragedia ma teraz miejsce na Ukrainie. Przypomniał, że Gruzja ma podobne doświadczenia z wojny z Rosją. Zapewnił, że jego kraj opowiada się za tym, by wojenne zbrodnie Rosji zostały "zbadane i udowodnione".

Wyrażamy solidarność z narodem ukraińskim, opowiadamy się za jego niepodległością - zapewnił. Podkreślił, że Gruzja, tak samo jak Polska, ma długą historię współpracy z Ukrainą.

Dalej będziemy okazywać wsparcie Ukrainie. Mamy wspólne cele i wspólną nadzieję, że ta wojna się skończy, a na Ukrainie zapanuje pokój - powiedział Garibaszwili. Podziękował też Morawieckiemu za wsparcie, które Polska okazała obywatelom Gruzji podczas ich ewakuacji z ogarniętej wojną Ukrainy.

Poinformował, że z polskim premierem rozmawiał o dążeniach Gruzji do członkostwa w Unii Europejskiej.

To nie jest decyzja naszego rządu, to jest wybór naszego narodu gruzińskiego - podkreślił. Ocenił, że Polska jest "wielkim wsparciem" dla tego dążenia Gruzinów.

Jesteśmy świadomi, że ta droga do UE może być trudna i długa. (...) Wiemy, że nie będzie to przyspieszony tryb, ale jesteśmy bardzo zmotywowani, a umowa stowarzyszeniowa, którą podpisałem w 2014 r., powoduje, że dążymy w tym kierunku i wprowadzamy zmiany, żeby w końcu dotrzeć do tego głównego celu - powiedział szef gruzińskiego rządu.

Wspomniał o sukcesach swojego kraju w relacjach z UE, wymienił: "bezwizowy ruch i wolny handel z większością krajów" UE. 

Dziękuję naszej drugiej stronie (państwom UE - przyp. red.) za tak mocne wsparcie na tej trudnej drodze - powiedział. 

Dodał, że rozmowy z Morawieckim dotyczyły także współpracy w zakresie rozwoju turystki, a także wzmocnienia kontaktów handlowych pomiędzy państwami.