Policjanci z Ostródy w województwie warmińsko-mazurskim zatrzymali czterech mężczyzn podejrzewanych o posiadanie i rozprowadzanie dużych ilości narkotyków. W ich mieszkaniach funkcjonariusze znaleźli kilkanaście kilogramów marihuany, amfetaminy, haszyszu, tabletki ekstazy i specyfiki na potencję. Była tam też broń i gotówka. Mężczyźni współpracowali z narkotykowym hurtownikiem z Podlasia.

Policjanci weszli do trzech mieszkań w tym samym czasie. Zatrzymali mężczyzn w wieku od 24 do 30 lat. Jeden z nich jest mistrzem świata w grach komputerowych sprzed kilku lat. Jednak w międzyczasie postanowił zmienić "profesję" i zająć się handlem narkotykami. Trop poprowadził policjantów na Podlasie. W Białymstoku funkcjonariusze wkroczyli do mieszkania Macieja N. Znaleźli tam między innymi ponad 10 kilogramów marihuany, ponad 1,5 kilograma amfetaminy, kilkanaście tysięcy tabletek ekstazy, 1200 tabletek prawdopodobnie na potencję, blisko 70 tysięcy złotych oraz dwa rewolwery, ponad 100 sztuk ostrej amunicji, kamizelkę kuloodporną i kominiarkę. Zaskoczony 39-latek podczas zatrzymania nie stawiał oporu. Trafił już do policyjnego aresztu w Ostródzie. 

Jak ustalili kryminalni, narkotyki z terenu Białegostoku trafiały do Ostródy już od sierpnia 2014 roku, a zatrzymani mężczyźni w tym czasie sprzedali co najmniej 4 kilogramy tych środków. Jak wynika z ustaleń śledczych, mieszkańcy Ostródy brali narkotyki "na kredyt" od Macieja N., a rozliczali się z nim dopiero wtedy, gdy sprzedali towar. W sumie policjanci zabezpieczyli środki o czarnorynkowej wartości ponad 800 tysięcy złotych.

Na poczet przyszłych kar przejęli także majątek podejrzanych o wartości około 200 tysięcy złotych, samochód i motocykl.

(j.)