Brak na razie oficjalnego potwierdzenia informacji belgradzkich mediów na temat aresztowania wczoraj, w godzinach wieczornych, Slobodana Miloszewicia. Informowano, że został on przewieziony do Pałacu Sprawiedliwości w Belgradzie. Jednak według niektórych doniesień, byłego prezydenta widziano w jego rezydencji kilka minut po północy, także jeden z liderów serbskich socjalistów zaprzecza doniesieniom o aresztowaniu.

Według prywatnej telewizji BK zanim doszło do zatrzymania, oficerowie policji prowadzili negocjacje z Miloszewiciem w sprawie dobrowolnego poddania się. W tym samym czasie około 400 zwolenników byłego prezydenta uzbrojonych w broń sportową, pręty i pałki zablokowały główną bramę rezydencji Miloszewicia starając się niedopuścić do aresztowania. Jak dotąd informacji o zatrzymaniu nie potwierdził minister spraw wewnętrznych. Już wcześniej pojawiły się spekulacje na temat możliwości rychłego aresztowania Miloszewicia po tym, jak w dzielnicy, w której on mieszka zgromadziły się samochody policyjne. Miloszewić poszukiwany jest za zbrodnie wojenne w Jugosławii oraz w Kosowie. Międzynarodowy list gończy rozesłał za nim trybunał w Hadze.

foto EPA

00:45