Tragedia w Wielkopolsce. Mieszkaniec wsi Mąkownica niedaleko Gniezna zmarł z wychłodzenia. 54-latek wchodził do domu przez okno. Ubrany w grubą puchową kurtkę zaklinował się. Nikt nie słyszał wołania o pomoc.

Mężczyzna mieszkał sam. Prawdopodobnie zgubił klucze do domu i w ten sposób próbował dostać się do swojego mieszkania. Jego ciało znaleźli koledzy z pracy, którzy zaniepokoili się jego nieobecnością.

Przybyły na miejsce lekarz wykluczył działanie osób trzecich i stwierdził, że prawdopodobną przyczyną zgonu było wychłodzenie organizmu. W nocy w Wielkopolsce było minus 5 stopni Celsjusza.

Do tej pory w regionie z wychłodzenia zmarło 10 osób.