Mieszkańcy Rabki-Zdroju, turyści i kuracjusze nie mają co liczyć na nocną i świąteczną pomoc medyczną. Przychodnia podstawowej opieki zdrowotnej nie podpisała kontraktu z NFZ. Według urzędników funduszu w takiej sytuacji placówka mogłaby podpisać umowę z najbliższymi przychodniami, które otrzymały kontrakt i w ten sposób zabezpieczyć opiekę dla mieszkańców uzdrowiska.

Po godzinach pracy przychodni podstawowej opieki zdrowotnej, pacjenci w nagłych przypadkach mogą korzystać z pomocy w placówkach w pobliskim Jordanowie lub Mszanie. Jeśli natomiast jakikolwiek podmiot w Rabce dojdzie do porozumienia z tymi placówkami, może funkcjonować jako podwykonawca - powiedziała Jolanta Pulchna rzecznik małopolskiego NFZ. Jej zdaniem na tej zasadzie już kilka placówek w województwie Małopolskim uruchomiło dodatkowe punkty opieki.

Małopolski NFZ w styczniu odmówił szpitalowi w Rabce-Zdroju udzielania kontraktu na świadczenia w ramach izby przyjęć. Dyrekcja szpitala skierowała do prokuratury zawiadomienie, w którym zarzuca Funduszowi, m.in. nieuwzględnienie korzystnej oferty cenowej złożonej przez lecznicę.

Oprócz tego, zarząd rabczańskiego szpitala zarzuca pracownikom NFZ w Krakowie poświadczenie nieprawdy. Postępowanie w tej sprawie prowadzi krakowska prokuratura.