Lubelski NFZ ogłosi dodatkowy konkurs na leczenie zębów u uczniów. To bardzo dobra wiadomość, bo w konkursie podpisano umowy zaledwie z 23 na 60 gabinetów, które działały do końca roku. Nie pomagały protesty stomatologów, dyrektorów szkół i rodziców - NFZ był niewzruszony. Jednak po zmianie dyrektora lubelskiego oddziału NFZ nagle zmienił zdanie.

Chodzi o to, aby dostęp do tych świadczeń był jeszcze lepszy niż do tej pory - zapewnia Małgorzata Bartoszek z lubelskiego NFZ. To jednak tylko oficjalna wersja. Za kadencji poprzedniego dyrektora kontraktów nie dostał bowiem żaden gabinet, który nie miał rentgena. Fundusz kurczowo utrzymywał, że jest on niezbędny. Okazuje się, że nie do końca, bo to tylko wymaganie dodatkowe.

Z bardziej liberalnego podejścia zadowoleni są dyrektorzy szkół i stomatolodzy. W gabinecie Marii Kuźmińskiej leczyło się 90 proc. uczniów gimnazjum nr 19. Teraz większość z nich pewnie nie chodzi do dentysty wcale. Teren jest biedny i ze względów społecznych ten gabinet jest bardzo potrzebny - przekonuje Kuźmińska.

Na razie nie wiadomo, z iloma gabinetami podpisze umowy NFZ. Pewne jest to, że każdy kolejny to setki leczonych dzieci.