Coraz cieplejsze stosunki łączą Stany Zjednoczone z Koreą Północną.

Co prawda oba kraje nie nawiązały jeszcze normalnych stosunków dyplomatycznych, ale doszło już do pierwszych znaczących kontaktów - z trzydniową wizytą w Waszyngtonie przebywał Dzo Miong Rok, prawa ręka północno - koreańskiego przywódcy Kim Dzong Ila. Spotkał się on między innymi z prezydentem Billem Clintonem. Na zakończenie swojej amerykańskiej misji w Dzo zaprosił do Phenianu sekretarz stanu USA Madeleine Albright.

Do tej historycznej wizyty, pierwszej od czasu zakończenia wojny koreańskiej, dojdzie jeszcze w tym roku. Po niej nastąpi jeszcze ważniejszy moment - spotkanie Clintona i Kim Dzong Ila w Phenianie. Po 50 latach komunizmu koreańska gospodarka jest tak zniszczona, że kraj ten musi skończyć z izolowaniem się od świata. Wizyta Dzo przekonała władze w Waszyngtonie, że Korea Północna jest gotowa do znacznych ustępstw w tej sprawie. Stany Zjednoczone chcą, by Korea Północna zrezygnowała ze swoich planów zbrojeń rakietowych i nuklearnych oraz przestała popierać ugrupowania terrorystyczne.

13:10