Policjanci CBŚ rozbili gang zajmujący się kradzieżą stali. W ręce funkcjonariuszy wpadło jedenaście osób, wśród nich organizatorzy i kierujący grupą. Straty okradzionych firm wstępnie oszacowano na kilkanaście milionów złotych.

Oszuści - podszywając się pod firmę transportową - na internetowej giełdzie zdobywali zlecenia na przewóz ładunku. Po stal wysyłali wynajęte ciężarówki. Towar nie trafiał jednak do odbiorcy, tylko do wynajętego magazynu. Grupa posługiwała się fałszywymi dokumentami, a część transakcji odbywała się z udziałem podstawionych osób. Złodzieje przechwytywali transporty stali z portów w Gdyni. Straty firm, do których nie docierały ładunki, mogą sięgać nawet kilkunastu milionów złotych.

Dwa miesiące temu policjanci dotarli do informacji o trzech przechwyconych przez przestępców transportach blachy wartej prawie milion euro. Jedna z ciężarówek została zatrzymana przez policję, kiedy wjechała do wynajętego pod Gdańskiem magazynu. Dwie zostały odnalezione i zatrzymane na trasie - pod Wrocławiem i Tczewem. Właściciel zakupionej stali nie miał pojęcia, co się dzieje z jego transportem. Dopiero od policjantów CBŚ dowiedział się, że o mało co nie stracił fortuny.

Zatrzymanym jedenastu przestępcom grozi do 10 lat więzienia.