Rolnicy po sześciu godzinach opuścili siedzibę Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie, mimo że nie usłyszeli od wojewody żadnych konkretów. Ten obiecał przekazać ich postulaty ministrowi rolnictwa Markowi Sawickiemu. Protestujący domagają się interwencyjnego skupu żywca oraz wyższych odszkodowań za straty łowieckie.

Z urzędu wychodzimy, a w piątek spotykamy się na drodze krajowej numer "16". A konkretnie na Placu Piłsudskiego w Mrągowie. Droga będzie blokowana - powiedział jeden z rolników w rozmowie z reporterem RMF FM Piotrem Bułakowskim. 

Przypomnijmy, że rolnicy z Warmii i Mazur rozpoczęli protest w Olsztynie przed Agencją Nieruchomości Rolnych. Mieli ze sobą transparenty, flagi i syreny. Z ulicy Głowackiego przeszli przed Urząd Wojewódzki, po czym weszli do jego środka. Rolnicy chcieli bowiem osobiście wręczyć wojewodzie swoje petycje.