SKL krytykuje liderów opozycyjnego SLD, którzy w Brukseli rozmawiali z przedstawicielami władz UE o dacie naszego wejścia do "Piętnastki". Według Jana Marii Rokity, politycy SLD reprezentowali w sprawie rolnictwa stanowisko łagodniejsze od rządowego.

SKL, które wchodzi w skład AWS uważa, że takie wystąpienia szkodzą Polsce. SLD odpowiada natomiast, że delegacja Sojuszu wysłuchała tylko tego co miały do powiedzenia władze Wspólnoty. Ponadto SKL zarzuca Sojuszowi to, że zadeklarował wsparcie rządu we wszystkich dziedzinach negocjowanych z Unią, niezależnie od tego jakie jest to stanowisko.

Oprócz tego w Polsce narasta spór o tempo wewnętrznych przygotowań Polski do wejścia do Unii. By dostosować swoje prawo do unijnego, parlament powinien w ciągu najbliższych dwóch lat, uchwalić ponad 180 ustaw. Projekty niektórych z nich, czekają w Sejmie na swoją kolejkę nawet 3 lata.

Czy 2003 rok to też 2003 rok

Lidera SKL zaniepokoiło to, że Józef Oleksy zadeklarował w Brukseli, wbrew stanowisku rządowemu zgodę na ograniczenie pomocy dla polskich rolników. Żaden polityk do tej pory nie formułował oczekiwań wobec Unii mniejszych od tych które formułuje rząd. Według Rokity zjawisko to może doprowadzić do opóźnienia

Cytat

...koniec 2003 roku to też 2003 rok
przedstawiciele Unii
wstąpienia Polski do Unii. „Mogą się pojawić w Brukseli tendencje takie, iżby poczekać na rząd, który sformułuje bardziej przychylne Unii Europejskiej i mniej twarde warunki niż rząd Jerzego Buzka, to by było katastrofalne.”Leszek Miller broniąc sie przed atakami odrzuca wszystkie zarzuty twierdząc, że mówili oni w Brukseli o początku 2003 roku a nie o jego końcu jako dacie naszej akcesji. „Cały czas uparcie twierdziliśmy, że 1 stycznia 2003 to jest ta data, która z każdego punktu widzenia jest optymalna. Kiedy natomiast słyszeliśmy rozmaite wątpliwości to mówiliśmy otwarcie - to niech kompetentny polityk Unii powie że jest to niemożliwe. Jeżeli Unia twierdzi że jest to niemożliwe to oczekujemy takiej deklaracji". Miller twierdzi, że nie deklarował w Brukseli także tego, by skrócić okres przejściowy w sprawie rolnictwa. „Proszę nie poddawać kłamliwym insynuacjom. Uzyskaliśmy informację że z punktu widzenia UE te 18 lat może być zbyt długie. Powiedzieliśmy że przekażemy tę informację rządowi”. Popieraliśmy stanowisko rządowe w tej sprawie i będziemy je popierać dotąd dopóki polski rząd go nie zmieni" - powiedział lider SLD.

Kliknij i posłuchaj relacji reporterów radia RMF FM Miry Skórki i Pawła Płuski:

Do krytyki SKL pod adresem SLD przyłączył sie także Jerzy Buzek. Według premiera stanowisko Polski dotyczące naszego rolnictwa w UE czy wolnego obrotu ziemią, musi być stanowcze i jednomyślne:

Minister rolnictwa Artur Balazs przypomniał, że stanowisko negocjacyjne dotyczące rolnictwa było konsultowane z SLD i wówczas Sojusz je poparł.

21:30