​Ewa Więckowska zwróciła się do ministra zdrowia o odwołanie z funkcji pełnomocnika spółki Szpital Solec. To ona zarządzała spornym stołecznym Szpitalem Południowym. Minister tę rezygnację przyjął. Dzisiaj władze Warszawy odzyskały kontrolę nad spółką i szpitalem. Do pracy wraca były dyrektor tych placówek, zawieszony przez ministra zdrowia, gdy pracę zaczęła rządowa pełnomocnik.

Minister zdrowia Adam Niedzielski odwołał proszącą o to pełnomocnik. Jak ustalił jednak reporter RMF FM Mariusz Piekarski, minister zamierza powołać kolejnego swojego pełnomocnika. Miejski prawnik przekonuje jednak, że nie ma do tego prawa. Minister zdrowia w tej sprawie nic nie może zrobić do czasu uprawomocnienia się wyroku. Nie może delegować kolejnej osoby bez decyzji, a tej decyzji wydać nie może - mówił RMF FM mecenas Michał Stolarek.

Dymisja nie zakończy sporu ministra z władzami Warszawy. Już wcześniej Niedzielski apelował, że nie odda szpitala. Odwołamy się od wyroku sądu - mówił.

Szpital pod kontrolą miasta

Władze miasta odzyskały obecnie kontrolę nad Szpitalem Południowym i na Solcu. Wszystko odbyło się bezproblemowo - być może dlatego, że w placówce na Solcu nie było ministerialnej pełnomocnik, która przed dymisją poszła na urlop. Były dyrektor Artur Krawczyk razem z prawnikiem zostali wpuszczeni do budynku, a potem poszli do gabinetu dyrektora. Pracownicy nie protestowali - przyjęli do wiadomości zmianę kierownictwa.

Musimy spotkać się z personelem, to jest bardzo ważne. Musimy też jechać na Szpital Południowy, bo tam jest ważna część tego szpitala i pracujemy. Chcemy też, by ta zmiana przeszła bardzo płynnie - mówi Krawczyk. 

Resort: Niezbędna jest decyzja prawna

Po południu rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował, że minister przyjął rezygnację Więckowskiej z funkcji pełnomocnika spółki. Stwierdził, że ta decyzja nie była łatwa.

Nie była łatwa dla pani pełnomocnik, z którą dziś długo rozmawialiśmy i dla samego ministra. Wywiązała się ze wszystkich obowiązków, jakie zostały jej powierzone w momencie, kiedy obejmowała stanowisko pełnomocnika - powiedział Andrusiewicz.

Zwrócił uwagę, że "pani pełnomocnik była notorycznie atakowana, także personalnie". Były różnego rodzaju zarzuty ad personam, które zdarzyć się nie powinny - dodał.

Przypomniał, że dr Więckowska była wcześniej prezesem spółki Szpital Solec i "jako prezes współpracowała z władzami miasta". Wówczas jej osoba nie stanowiła problemu. Sprawozdania finansowe szpitala soleckiego były zawsze zatwierdzane bez zarzutu. Nie był krytykowana przez władze Warszawy. Dziwnym trafem, kiedy objęła funkcję pełnomocnika zaczęła się ostra krytyka jej działań i jej osoby, co uważamy, że było nie na miejscu - ocenił rzecznik MZ.

Wyjaśnił, że "pani pełnomocnik powiedziała, że jeżeli jej osoba ma rzutować na to, jak zaopiekowani będą pacjenci i czy nadal będziemy mieli zgłaszane problemy ze strony władz stolicy, czynione problemy finansowe (...) być może inna osoba na tym stanowisku będzie w stanie lepiej współpracować z władzami Warszawy".

Dziś mandat pani pełnomocnik zostanie wygaszony. Oczywiście niezbędna jest decyzja prawna. Ponieważ decyzja jest nadal w obiegu administracyjnym, więc dziś ten mandat zostanie wygaszony i rozpoczniemy procedurę prawną na nowo - wyjaśnił rzecznik MZ. To nie jest tak, że minister ad hoc powołuje pełnomocnika bez względu na stan faktyczny i stan prawny - dodał.

Powiedział, że "zostanie skierowane pismo do wojewody mazowieckiego i do dyrektora oddziału NFZ z prośbą o wskazanie informacji, jak obecnie wygląda z ich punktu widzenia sytuacja Szpitala Południowego i czy wskazane jest podejmowanie dalszych decyzji".

Zaznaczył, że "rekomendacja wojewody mazowieckiego i dyrektora oddziału NFZ będą wskazaniem do podjęcia dalszej decyzji".

Jeżeli zostanie przekazane wskazanie powołania pełnomocnika, wówczas, opierając się na przedłożonych argumentach, podobnie jak w marcu, minister będzie podejmował decyzję o możliwym ustanowieniu pełnomocnika - powiedział Andrusiewicz. Dodał, że "wydarzy się to najbliższych dniach".

Sąd: Decyzja ministra była nieważna

Na początku sierpnia Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził nieważność decyzji minister zdrowia, który na wniosek wojewody mazowieckiego zdecydował o powołaniu rządowego pełnomocnika w Szpitalu Południowym.

Pod koniec marca, na wniosek wojewody, minister zdrowia Adam Niedzielski wydał decyzję o wprowadzeniu pełnomocnika do zarządzającej Szpitalem Południowym spółki Szpital Solec. Została nim dr Ewa Więckowska, była prezes tej spółki. Władze Warszawy konsekwentnie domagają się, by szpital wrócił do miasta. Pisma w tej sprawie trafiły do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego oraz premiera Mateusza Morawieckiego.

We wtorek wiceprezydent stolicy Renata Kaznowska zapowiedziała, że jeśli rządowa pełnomocnik nie zakończy pracy w spółce, to miasto zawiadomi prokuraturę. 

Opracowanie: