Zapowiadana na dziś konferencja prasowa prasowa ministra Jerzego Kropiwnickiego nie odbędzie się. Szef Rządowego Centrum Studiów Strategicznych miał mówić o prognozach gospodarczych na koniec bieżącego roku.

Jak podało Centrum, konferencję odwołano na polecenie premiera Buzka. Szef rządu chce bowiem, by minister Kropiwnicki przed upublicznieniem danych, poinformował o nich najpierw rząd. Tymczasem rzecznik rządu Krzysztof Luft w rozmowie z warszawskim reporterem RMF FM Ryszardem Cebulą powiedział, że nic nie wie, aby premier Buzek wydał takie polecenie:

To już kolejny taki przypadek. Ministrowi Kropiwnickiemu dokładnie rok temu zdarzało się zwoływać konferencję, zanim spotkał się z ministrami. Wywołało to oburzenie premiera Buzka, który wysłał ministra na przymusowy urlop. Leszek Balcerowicz przewodniczący UW zażądał wtedy dymisji Kropiwnickiego. Twierdził, że minister Kropiwnicki ogłosił bardziej pesymistyczne prognozy, niż wskazywały dane rządu i NBP. Na wypowiedz ministra Kropiwnickiego gwałtownie zareagowała złotówka, która spadła do rekordowo niskiego poziomu. Prezes Banku Centralnego, Hanna Gronkiewicz-Walz mówiła wtedy o tym, że przez działalność szefa Rządowego Centrum Studiów Strategicznych ucierpiał wizerunek Polski za granicą.

10:30