Sąd rodzinny zajmie się sprawą kobiety z Żor, która kompletnie pijana „opiekowała się” trójką swoich dzieci. Rodzeństwo w wieku od 10 do 14 lat trafiło do placówki opiekuńczej.

Sygnał o nieprawidłowości w rodzinie policjanci dostali od kuratora sądowego. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zastali pijaną 46-latkę, która leżała w łóżku i miała problemy z wysławianiem się. W mieszkaniu panował bałagan i nie było prądu. Trójka dzieci była pozostawiona sama sobie. W czasie badania alkomatem okazało się, że 46-latka ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Policjanci ustalili, że oboje rodzice pili alkohol - ojciec dzieci wyszedł z mieszkania na libację i nie wrócił. 


Dzieci 46-latki trafiły do placówki opiekuńczej, a ich mama do komendy. Teraz sprawą rodziny zajmie się sąd, który zadecyduje o dalszym losie rodzeństwa.