Nikt nie zasługuje na miano "polityka roku 2011" - wynika z sondażu CBOS. Tak uznała ponad połowa badanych przez instytut. Pozostali respondenci uznali, że tytuł należy się prezydentowi oraz premierowi, jednak Bronisław Komorowski i Donald Tusk dostali w badaniu bardzo niski wynik - jedynie po 11 procent. Z polityków zagranicznych, Polacy najbardziej cenią Angelę Merkel.

Drugie miejsce w sondażu zajął Jarosław Kaczyski. Lidera PIS za polityka roku uznało 5 procent respondentów. Kolejne miejsca w rankingu polskich polityków zajęli Radosław Sikorski (4 procent wskazań) i Janusz Palikot (3 procent). Zaledwie dwa procent badanych uznało, że tytuł należy się liderowi tworzącego się ugrupowania Solidarna Polska - Zbigniewowi Ziobrze.

W wymiarze międzynarodowym politykiem roku 2011 jest dla Polaków kanclerz Niemiec Angela Merkel, którą do tego tytułu wytypowało 19 procent ankietowanych. Tytuł zdobyła zresztą po raz czwarty - poprzednio w latach 2006, 2007 i 2010.

Drugie miejsce, ale ze zdecydowanie mniejszą liczbą wskazań zajął w tym roku prezydent USA Barack Obama (8 procent). Na kolejnych miejscach, jednak już z bardzo niewielką liczbą głosów, znaleźli się szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek - obecny także na liście polityków krajowych - oraz prezydent Francji Nicolas Sarkozy (po 2 procent wskazań).

Zobacz specjalny raport o najważniejszych wydarzeniach 2011 roku