Na pięć miesięcy prac społecznych skazał sąd 23-letniego Macieja Ch., który w styczniu doprowadził do śmierci swojego psa na przejeździe kolejowym. Ponadto mężczyzna ma wpłacić 500 zł na rzecz schroniska dla zwierząt w Białej Podlaskiej.

Sąd uznał Macieja Ch. za winnego tego, że wprowadzając i pozostawiając psa na torach przed nadjeżdżającym pociągiem doprowadził do jego uśmiercenia w sposób niehumanitarny i nieuzasadniony.

Maciej Ch. wszedł na tory razem ze swoim psem przed nadjeżdżający pociąg. W ostatniej chwili mężczyzna odskoczył, a pies został na torach. Sąd oskarżył Macieja Ch. o to, że doprowadził do śmierci psa i działał ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Utrzymywał, że dbał o swojego psa, a samego wypadku nie pamięta, bo pił wcześniej alkohol i zażywał leki psychotropowe.