Do prokuratury wojskowej w Warszawie dotarły wyjaśnienia krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych w sprawie piątkowej wizyty ministra sprawiedliwości. Krzysztof Kwiatkowski słuchał wtedy nagrań z czarnej skrzynki samolotu Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem. Naczelna Prokuratura Wojskowa nie ujawnia, co napisał krakowski instytut. Pismo jest analizowane.

Minister tłumaczył, że nie była to rozmowa pilotów prezydenckiej maszyny, lecz standardowe próbki z kokpitu oraz materiał poglądowy. Jednak w mediach pojawiły się informacje, że były to jednak nagrania z samolotu, który rozbił sie w Smoleńsku, a minister nie miał zgody na zapoznanie się z takimi materiałami.