Przecierali oczy ze zdumienia i nie dowierzali, że takim czymś można jeszcze jeździć - tak inspektorzy transportu drogowego opisują ostatnią kontrolę, którą przeprowadzili w Zakopanem. Pracownicy oddziału w Nowym Targu sprawdzali autobus linii regularnie kursującej na trasie Zakopane - Kuźnice.

Inspektorzy stwierdzili, że nadwozie i część elementów konstrukcji jest skorodowana. Z tego powodu odpadała przednia część autobusu. Ponadto urwane były mocowania trzech foteli pasażerów. Wyciekały płyny eksploatacyjne, nieszczelny był układ wydechowy oraz pęknięty słupek nadwozia.

Pojazd został wycofany z ruchu. Kierowca dostał 300 zł mandatu. 

Tego samego dnia zatrzymano też drugi autobus w niewiele lepszym stanie. Pojazd nie miał aktualnych badań technicznych, miał nadmiernie poluzowaną końcówkę drążka kierowniczego, usterkę układu hamulcowego, a jeden z foteli miał urwane oparcie. Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny autobusu. 

(mpw)