Szef jednej z firm paliwowych z Wejherowa na Pomorzu jest podejrzany o przerabianie oleju opałowego na napędowy, a także handel trefnym paliwem. Mężczyznę zatrzymali policjanci z Gdańska. Funkcjonariusze zapowiadają dalsze zatrzymania.

Jerzemu Ł. grozi do 8 lat więzienia. Według ustaleń policji, na działalności 58-latka Skarb Państwa stracił - tylko za ostatnie kilka miesięcy - 29 mln złotych.

Dodajmy, że policja zabezpieczyła 180 tys. litrów przerobionego oleju. Paliwo znajdowało się w zbiornikach na terenie woj. kujawsko-pomorskiego i wielkopolskiego.