Operator telefonii komórkowej Era zaliczył potężną wpadkę. Przez ponad godzinę niektórzy abonenci sieci nie mogli dzwonić ani odbierać połączeń. Zawinił HLR, czyli rejestr abonentów macierzystych – dowiedział się reporter RMF FM, Marek Smółka. Sytuacja powoli wraca do normy.

Przedstawiciele operatora niechętnie podejmują temat telefonicznego paraliżu. Przyznali jedynie, że awarii uległ system HLR, przez co wykonywanie połączeń w sieci rzeczywiście może stać się niemożliwe. Era nie wie lub nie chce podać, ilu abonentów dotknęła awaria. Zapewnia jedynie, że problem już usunięto, i zaleca przelogowanie telefonów.