Wznowiono obrady szczytu siedmiu najbogatszych państw świata i Rosji. Dzisiaj ośmiu przywódców będzie rozmawiać między innymi o tarczy antyrakietowej. Tymczasem wraz z rozpoczęciem obrad, do kolejnych akcji przystąpili także przeciwnicy globalizacji. Jednak największa demonstracja zapowiedziana jest dopiero na popołudnie.

Obrady rozpoczęto zgodnie z planem – punktualnie o godzinie 9:30. Po porannej sesji plenarnej przyjdzie czas na serię spotkań dwustronnych. Dziś prezydent Bush poruszy kwestię tarczy antyrakietowej. Prawdopodobnie będzie też rozmawiać się o zmianie formuły spotkań. Chodzi o to, by w przyszłości uniknąć konieczności podejmowania takich środków ostrożności jak w Genui oraz zapraszać przedstawicieli najbiedniejszych krajów. Obradom cały czas towarzyszą manifestacje. Już rano na peryferiach miasta dali o sobie znać demonstranci z Grecji i Hiszpanii. Popołudniu ma odbyć się największa z dotychczasowych manifestacji – oczekuje się około 120 tysięcy przeciwników globalizacji. Choć trudno w to uwierzyć ale organizatorzy manifestacji zapowiadają, że będzie to pokojowy protest. Antyglobaliści uzyskali zezwolenie na przemarsz ulicami Genui. Wczoraj w manifestacjach towarzyszących szczytowi G8 uczestniczyło około 100 tysięcy osób. W starciach antyglobalistów z policją jedna osoba zginęła, a około stu zostało rannych.

Foto: Ola Bajka, Genua

11:35