Francja dyskutuje o dzisiejszej premierze kontrowersyjnego filmu o Francoisie Mitterrandzie. „Spacerowicz na Polu Marsowym\" opowiada o ostatnich latach życia byłego lewicowego prezydenta.

Życie Mitterranda naznaczyła seria afer politycznych, finansowych i obyczajowych. Szef państwa ukrywał m.in., że jest chory na raka, że ma nieślubna córkę oraz przyjaciół, którzy aktywnie współpracowali z hitlerowcami w czasie II wojny światowej. Miał też słabość do kobiet. Moje marzenie to kolacja z Julią Roberts - mówi Mitterand w filmie. Obraz nie spodobał się rodzinie i przyjaciołom byłego prezydenta Francji.

Ich zdaniem „Spacerowicz na Polu Marsowym\" to stek bzdur i bezsensownych anegdot. Na prośbę wdowy po prezydencie najbardziej kontrowersyjne sceny zostały z filmu usunięte. Dawni wrogowie twierdzą jednak, że film pokazuje prawdziwe oblicze Mitterranda, choć i tak narzekają, że za bardzo przypomina laurkę. „Spacerowicz na Polu Marsowym\" budzi kontrowersje, ale łamie też tabu - po raz pierwszy we Francji nakręcono film fabularny o współczesnym polityku, choć już po jego śmierci.