Marek i Marcin Dubienieccy zostali zwolnieni z tajemnicy adwokackiej - zdecydował Sąd Okręgowy we Wrocławiu na wniosek tutejszej prokuratury. Posiedzenie było niejawne i odbyło się bez udziału stron.

Śledczy chcą przesłuchać adwokatów w związku ze sprawą wyprowadzenia pieniędzy z jednego z wrocławskich SKOK-ów.

Prokuratorzy próbowali już przesłuchać obu mężczyzn, jednak odmówili oni składania zeznań, zasłaniając się tajemnicą adwokacką, dlatego konieczne okazało się złożenie wniosku do sądu - powiedziała wcześniej rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Klaus.

W połowie lipca ABW wkroczyła do kancelarii prawnej Marka Dubienieckiego i jego syna Marcina (męża Marty Kaczyńskiej) w Kwidzynie, gdzie zabezpieczono dokumenty.

Śledztwo w sprawie wyłudzenia pieniędzy ze Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej we Wrocławiu toczy się od czerwca 2009 r. Na początku listopada 2009 r. funkcjonariusze ABW zatrzymali czterech b. pracowników SKOK, którym prokuratura postawiła zarzuty wyłudzenia z tej placówki co najmniej 12 mln zł. W sumie w tej sprawie zarzuty usłyszało już siedem osób.