Z powodu deszczu, z wakacji nad Bałtykiem może zrezygnować nawet 300 tys. Polaków - oceniają przedstawiciele biur podróży. Od kilku dni prawie w całej Polsce pada deszcz.

Zwykle w biurach paszportowych tłoczno jest przed wakacjami, a na początku lipca robi się luźniej. Teraz przed stołecznymi biurami ustawiają się kolejki - donosi "Metro". Więcej interesantów niż zwykle jest też w urzędach paszportowych we Wrocławiu, Trójmieście czy Krakowie oraz w biurach podróży.

To skutek trwającego od kilku dni załamania pogody. O ile przy jednodniowym ochłodzeniu w sezonie w biurach jest mniej klientów (bo zostają w domach), to, gdy ochłodzenie trwa kilka dni pod rząd robi się tłok, bo ludzie zaczynają weryfikować plany urlopowe.