Z kwitkiem odprawiono połowę z ponad 800 dzieci, które wzięły udział w rekrutacji do żłobków w Szczecinie. Rodzice mogą się odwoływać od decyzji komisji przydzielającej miejsca w żłobkach, ale szanse mają zerowe. Władze miasta obiecują jednak, że znalazły sposób na to, żeby dla każdego malucha znalazło się miejsce.

Dyrekcja żłobków miejskich ma zmienić zasady rekrutacji dzieci z sezonowej organizowanej tylko raz w roku, na tak zwany system ciągły. To powinno pomóc- twierdzi Barbara Milko dyrektor jednej z takich placówek. W ciągu roku zwalniają się miejsca i na te miejsca przyjmujemy dzieci, które się nie dostały - dodaje.

90 miejsc powinna przynieść rozbudowa jednego z istniejących żłobków, o ile zgodzą się na nią mieszkańcy jednej z ulic. Po wielu latach kompletnej bezczynności powstanie też jeden całkowicie nowy obiekt. Rozpocznie się budowa nowego żłobka na ulicy Duńskiej, gdzie miejsce znajdzie około 100 dzieci - dodaje jeden z urzędników.

Sto nowych miejsc gotowych za rok z pewnością cieszy rodziców, ale bez trzech lub czterech kolejnych żłobków problemu całkowicie rozwiązać się nie da.