Dwie policjantki z Białegostoku odebrały poród na komisariacie. Mama i noworodek czują się dobrze. Jak powiedzieli reporterowi RMF FM Krzysztofowi Zasadzie szefowie komendy wojewódzkiej policji, dziewczynka w przyszłości ma zapewnioną pracę w policji.

Do tego zdarzenia doszło w jednym z białostockich komisariatów. Zgłosiła się tam 37-letnia kobieta, aby odebrać swoją córkę, która – jak tłumaczyli policjanci – narozrabiała w szkole. Matka – jak się okazało – była w zaawansowanej ciąży i zaczęła rodzić na komisariacie. Na pomoc przybiegły dwie policjantki, które fachowo odebrały poród.

Sugerowaliśmy, żeby – jeśli jest to możliwe – dziecko miało na imię Polcia. Dziewczynka urodziła się w ósmym miesiącu ciąży – jest zdrowa - powiedział reporterowi RMF FM Jacek Dobrzyński z białostockiej policji. Wezwani na miejsce lekarze nie mieli już dużo roboty. Pozwolili nawet policjantkom przeciąć pępowinę.