Bratobójcza bitwa na opozycji rozpoczęta - tak rzeczniczka PiS Beata Mazurek skomentowała konwencję założycielską partii Roberta Biedronia. Jak dodała "dobra zmiana dla Polski to nie spór na światopogląd".

Bratobójcza bitwa na opozycji rozpoczęta - tak rzeczniczka PiS Beata Mazurek skomentowała konwencję założycielską partii Roberta Biedronia. Jak dodała "dobra zmiana dla Polski to nie spór na światopogląd".
Beata Mazurek /Radek Pietruszka /PAP

Robert Biedroń zainaugurował na warszawskim Torwarze działalność swej partii o nazwie "Wiosna". Zapowiedział m.in. powołanie komisji sprawiedliwości i pojednania do rozliczenia tych, którzy łamali konstytucję, odpartyjnienie spółek skarbu państwa, likwidację Rady Mediów Narodowych, przygotowanie ustawy o jawności i zasadach wynagrodzeń w sektorze publicznych oraz wprowadzenie prawa do aborcji na żądanie do 12. tygodnia ciąży, a także zamknięcie kopalni węgla do 2035 roku.

Po konwencji Biedronia: bratobójcza bitwa na opozycji rozpoczęta. Festiwal obietnic, pomijając ich treść - wszystko można obiecać. Słowa, słowa, słowa. Żeby być wiarygodnym trzeba pokazać konkrety. Spór światopoglądowy to nie propozycja. Dobra zmiana dla PL to nie spór na światopogląd - napisała Mazurek na Twitterze.

Konwencję nowej partii skomentował na Twitterze także wiceszef MSWiA i poseł PiS Paweł Szefernaker. Robert Biedroń najpierw zapowiada zagwarantowanie praw zwierząt i drzew, później mówi o pozwalaniu na zabijanie nienarodzonych dzieci. To nie jest cywilizacja europejska. To cywilizacja śmierci. Powtarzam, tegoroczne wybory to będzie zderzenie tych cywilizacji - napisał.