"Po opanowaniu w Polsce epidemii grypy ptaków, konieczne będą zmiany w prawie" - tak zapowiada w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Krzysztofem Berendą Główny Lekarz Weterynarii dr Bogdan Konopka.
Sytuacja jest bardzo poważna. Obecnie mamy w Polsce 262 ogniska grypy ptaków. To najwięcej w historii. Przypadki najczęściej odnotowywane są na północnym Mazowszu i w Wielkopolsce.
To jest wojna - mówi w rozmowie z RMF FM Główny Lekarz Weterynarii doktor Bogdan Konopka i postuluje, aby dokonać w tej kwestii zmian w prawie. Mowa tu np. o uregulowaniach, które poprawią profilaktykę i sprawią, że epidemia grypy ptaków w takiej skali, z jaką mamy obecnie do czynienia, już się nie powtórzy.
Dlatego Główny Lekarz Weterynarii proponuje, by Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi zwiększył rozporządzeniem środki bezpieczeństwa wymagane względem gospodarstw drobiarskich.
Przez cały rok maty dezynfekcyjne, odgrodzenia obiektów, likwidacja różnych oczek wodnych wokół obiektu, mycie i dezynfekcja rąk, odzież ochronna - postuluje dr Bogdan Konopka.
W jego ocenie potrzebne są także zmiany w prawie budowlanym.
Aby odstęp tych obiektów, jeden od drugiego czy gospodarstw była nie mniejsza niż 500 metrów - mówi Główny Lekarz Weterynarii.
Stosowny wniosek o zmiany w prawie jest już u szefa resortu rolnictwa.
Epidemia dotyka wszystkie gatunki drobiu: brojlery, kury nioski, kaczki, indyki i gęsi.
Dr Konopka powiedział naszemu dziennikarzowi, że obecnie sytuacja się poprawia. Jesteśmy w fazie schodzącej. To przede wszystkim zasługa lepszej pogody.
Jest trend spadkowy ponieważ zawsze ta sezonowość była związana z ultrafioletem i słońcem - przyznaje doktor.
Poprzednia epidemia HPAI pojawiła się w Polsce na przełomem grudnia 2019 i stycznia 2020 r. Wówczas w sumie stwierdzono 35 ognisk tej choroby, głównie w stadach kaczek i indyków. Ostatni przypadek stwierdzono 31 marca w woj. lubuskim. W tym czasie choroba zaatakowała drób w dziewięciu województwach.