Prawnicy Saddama Husajna skarżą się, że amerykańskie wojsko oraz przedstawiciele Międzynarodowego Czerwonego Krzyża odmawiają im dostępu do klienta.

Adwokaci wchodzący w skład 20-osobowego zespołu broniącego byłego irackiego dyktatora, zapowiadają, że będą dochodzić praw do widzenia z klientem na drodze sądowej.

Zastrzeżenia prawników budzi również sam trybunał, przed którym ma być sądzony były iracki dyktator. Twierdzą, że Husajn powinien być sadzony nie przez trybunał iracki, a ciało złożone z sędziów wyznaczonych przez ONZ. Według nich to jedyny sposób, by zagwarantować obiektywizm procesu.