Na taki pomysł skonstruowania takiego mostu wpadli Brytyjczycy. Pracownicy radiostacji w mieście Bristol chcą w ten sposób zebrać fundusze na walkę z nowotworami - w tym rakiem piersi.

Dwustumetrowy sznur spleciony z biustonoszy zawisł nad rzeką Avon w zachodniej Anglii i ma tam trzepotać do późnego popołudnia. Przez cały ten czas osoby, które przychodzą na miejsce happeningu sięgają do portfeli, by wspomagać badania nad rakiem. Po zwinięciu mostu biustonosze trafią do sklepów prowadzących działalność charytatywną - organizatorzy imprezy są niezwykle zadowoleni z jej przebiegu. Na apel wyemitowany przez lokalną stację radiową odpowiedziało prawie 1500 kobiet - tyleż samo biustonoszy przesłano na adres redakcji. Wielka Brytania może poszczycić się barwną tradycją zbierania datków na szacowne cele, jednak zazwyczaj kwestorzy okupują budynki dworców kolejowych i stacje metra - jednak z różnymi rezultatami. Ale jak dowiodła tego udana akcja pod kryptonimem "Biustonosze nad Bristolem", sukces na pewno odnoszą ci, którzy wpadną na nowy pomysł... "piersi".

15:40