Spencer Abraham objął wczoraj stanowisko ministra energetyki Stanów Zjednoczonych. Podczas uroczystości wystąpił prezydent George W. Bush, który postawił przed nowym ministrem zadanie odbudowy wiarygodności USA w oczach krajów dostawców energii i "uczynić z bezpieczeństwa energetycznego priorytet polityki zagranicznej".

Podczas wczorajszej ceremonii w wygłoszonej mowie Bush mówił o konieczności "odbudowy wiarygodności amerykańskiej w oczach zagranicznych eksporterów surowej ropy i ukształtowania mocnych stosunków z producentami energii na naszej półkuli". Naszym celem nie powinno być - dodał prezydent - samo tylko sterowanie sytuacją bieżącą, lecz przede wszystkim uniknięcie wybuchu kryzysu naftowego. Rynki obawiają się, że OPEC może podjąć decyzję o dalszym ograniczeniu wydobycia podczas spotkania w Wiedniu 16 marca. Kraje te obniżyły od 1 lutego wydobycie o 1,5 mln baryłek dziennie. Członkowie OPEC wielokrotnie podkreślali, że opłacalna dla nich cena wynosi około 25 dolarów za baryłkę. Tymczasem koszyk OPEC, który uwzględnia ceny siedmiu gatunków ropy, osiągnął w środę wartość 23,81 dolara, a w czwartek 23,64 dolara.

Foto EPA

06:25