Kto chce, będzie mógł pracować nawet do 85 roku życia - taką deklaracją zaskoczył swych rodaków, włoski minister pracy, Roberto Maroni. To jeden z projektów reformy rządu premiera Berlusconiego.

Obecnie, według włoskich przepisów, prawo do emerytury przysługuje kobiecie w wieku 60 lat i 65-letniemu mężczyźnie. Emerytura przysługuje także wszystkim, którzy przepracowali 35 lat, niezależnie od wieku. Przytoczona przez prasę wypowiedź ministra Maroniego wywołała we Włoszech małą rewolucję – proponuje on, by pracować tak długo, jak się chce - nie dłużej jednak, niż do 85 roku życia. Jak wynika ze statystyk, we Włoszech zastraszająco rośnie liczba emerytów. Dlatego właśnie, by zachęcić osoby w starszym wieku do kontynuowania pracy, rząd chce także zwolnić pracowników najemnych z obowiązku płacenia składek na ubezpieczenie.

17:50