Przygotowanie matury z łaciny i tańca kosztuje krocie - czytamy w "Dzienniku Polskim". Gazeta podkreśla, że taki egzamin się nie opłaca, bo uczelnie i tak nie chcą kandydatów z taką cenzurką.

Historia sztuki, historia muzyki, filozofia, wiedza o tańcu i język łaciński - na zdawanie tych przedmiotów na maturze decyduje się każdego roku garstka uczniów. W 2012 r. to niespełna 5,5 tysiąca. Tymczasem przygotowanie tych egzaminów pochłania mnóstwo pieniędzy.

Dla porównania: wydrukowanie jednego arkusza egzaminacyjnego z języka polskiego kosztuje 3,50 zł, a arkusza z języka łacińskiego aż 20 zł. To tylko koszt druku. Do tego trzeba doliczyć wydatki związane z ułożeniem pytań, ich zrecenzowaniem i standaryzacją.

Gazecie nie udało się znaleźć uczelni, która bezwzględnie od swoich kandydatów wymagałaby matury z któregokolwiek z tych przedmiotów. Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich już w ubiegłym roku wystąpiła z postulatem skrócenia listy przedmiotów maturalnych. Byłoby taniej, a sesja maturalna zamiast trwać trzy tygodnie, mogłaby się skończyć już po dwóch.