Policja zatrzymała kierowcę, który potrącił 10-latka w lubuskim Wawrowie (powiat gorzowski) i uciekł z miejsca wypadku. Chłopca nie udało się uratować.

26-latek przyznał się do prowadzenia auta

Jak informuje policja, ok. godz. 15 przy ul. Ogińskiego w Gorzowie Wielkopolskim zatrzymany został 26-latek. Mężczyzna był zaskoczony - nie miał świadomości, że policjanci są na jego tropie. Funkcjonariusze ujęli go, gdy wsiadał do taksówki. Nie wykluczają, że chciał wyjechać z kraju.  

26-latek przyznał się policjantom, że w piątek ok. godz. 14 zażywał narkotyki. Miał też przy sobie substancję tego typu. Pobrano od niego krew do badań.

26-latek przyznał się, że siedział za kierownicą bmw. Jak informuje policja, mężczyzna nie powinien tego robić, bo posiadał obowiązujący do lipca 2024 r. sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. 

Zatrzymano również 2 inne osoby

Oprócz 26-latka zatrzymano 2 osoby. To jego o 2 lata starszy brat i 24-letnia kobieta. Najprawdopodobniej usłyszą oni zarzuty związane z utrudnianiem śledztwa. Nie jest jeszcze pewne, czy były w aucie w momencie wypadku. 

Porzucony samochód z licznymi uszkodzeniami znaleziono w lesie w miejscowości Lipy w powiecie gorzowskim. Auto pochodziło z wypożyczalni.

10-latek miał wyjechać na ferie do Zakopanego

Do tragedii doszło około północy w okolicy kościoła w Wawrowie.

Dzieci szykowały się właśnie do wyjazdu w góry, na upragnione wakacje, do Zakopanego. W autokarze były pootwieranie luki bagażowe, wszyscy pakowali swoje rzeczy. W pewnym momencie od strony ronda w kierunku Czechowa, z dużą prędkością przejechał kierujący - prawdopodobnie - ciemnym bmw i potrącił 10-letniego chłopca, jednego z uczestników wycieczki - relacjonował podinspektor Marcin Maludy - rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Potrącony chłopiec trafił do gorzowskiego szpitala i tam zmarł. Policja prowadziła na miejscu wypadku kilkugodzinne oględziny. Zabezpieczono też m.in. zapisy z kamer monitoringu.

Rodzice 10-latka otrzymali pomoc psychologiczną.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.