MON zadeklarowało, że będzie podpisywać ugody przed sądem w sprawie świadczeń dla rodzin żołnierzy poległych w misjach wojskowych w Afganistanie i Iraku. Teraz mają być dopracowane szczegóły porozumienia. Pierwsze spotkanie w tej sprawie ma odbyć się w przyszłym tygodniu.

Padła deklaracja za strony ministra obrony narodowej, że kierownictwo MON jest gotowe do wypłaty zadośćuczynienia dla rodzin poległych żołnierzy. Minister polecił, żeby służby prawne - ze strony MON i ze strony rodzin - uzgodniły szczegóły. Pan minister podkreślił, że chciałby, aby to nastąpiło jak najszybciej. Odczytujemy to jako wielki przełom - mówił Sylwester Nowakowski, prawnik reprezentujący część rodzin po spotkaniu rodzin z ministrem Obrony Narodowej Tomaszem Siemoniakiem.

Teraz trzeba będzie ustalić wysokość świadczeń, które będą wypłacane oraz krąg osób, do których mają trafić. Ja zadeklarowałem, że będziemy starali się wprowadzić taki system ugód, żeby wszyscy byli traktowani jednakowo - mówił minister obrony Tomasz Siemoniak.

Na razie nie ma też pewności, czy przyjęcie zadośćuczynień będzie zamykało drogę do ubiegania się o inne świadczenia. Wierzę, że wybierzemy optymalną procedurę, która pozostawi furtkę prawną dla tych rodzin, jak miało to miejsce już w decyzjach podjętych przy innych katastrofach - przyznał pełnomocnik rodzin Sylwester Nowakowski.

W spotkaniu w Centrum Konferencyjnym MON w Warszawie brało udział ok. stu osób. Byli też prawnicy reprezentujący rodziny, które domagają się od ministerstwa zadośćuczynienia za śmierć swoich bliskich. Dotychczas z takimi roszczeniami wystąpiło ok. 70 osób.