Dziesięciu lat więzienia domaga się prokurator dla byłego policjanta z Łodzi oskarżonego o spowodowanie śmiertelnego wypadku.

Rok temu pijany 29-letni Dariusz N. - funkcjonariusz łódzkiej kompanii wywiadowczej - miał potrącić na przejściu dla pieszych 58-letnią kobietę i uciec z miejsca wypadku. Samochód znaleziono kilka godzin później. Policjant twierdzi jednak, że to nie on siedział za kierownicą, a auto ktoś mu ukradł.

Nie ma dowodów, które jednoznacznie wskazywałyby na winę Dariusza N. dlatego jego obrońca żąda uniewinnienia.

Wiadomości RMF FM 13:45