Kilkaset ton śniegu trafiło już na specjalne śniegowe "wysypisko" w Poznaniu. Śnieg zbierany jest z parkingów, chodników i dróg lokalnych. Służby porządkowe pracują przez całą dobę, a i tak końca odśnieżania nie widać. W dodatku na "wysypisku" powoli zaczyna brakować miejsca. Zarząd Dróg miejskich wyznaczył już awaryjną lokalizację.

Śnieg przewożony jest nad Wartę. Tam zsypuje się go na specjalne płyty, które w razie odwilży nie przepuszczą osolonej wody do ziemi. Niestety w wyznaczonym miejscu robi się coraz ciaśniej, a z miasta wywieziono dopiero połowę zalegającego śniegu. Według wywożących pozostały śnieg zmieści się na "wysypisku", ale tylko pod warunkiem, że nie będzie już padać.