Badania toksykologiczne będą mieli wykonane łódzcy urzędnicy, którzy pracują w dawnej willi Kopischa. W budynku wykryto trucizny, ale dopiero druga ekspertyza odpowie na pytanie: czy stężenia toksyn zagrażają zdrowiu, pracujących tam ludzi. Urzędnicy nie chcą wypowiadać się na ten temat. Obawiają się, że stracą pracę. Klienci urzędu przy ul. Tymienieckiego podchodzą do sprawy z rezerwą.