Nowa kategoria stworzona zostanie prawdopodobnie w Księdze Rekordów Guinessa - "czas dostarczenia listu - sto dwanaście lat".

Listonosz z małego szkockiego miasteczka Aberdeen dostarczył nie dawno ciekawą pocztówkę. Nikogo nie zdziwiło, że była z Australii, choć to przecież druga półkula – znacznie bardziej interesujące było, że kartka została wysłana 112 lat wcześniej. „Pocztówka została wysłana przez niejakiego Colina 4 stycznia 1889 roku, a do Aberdeen doszła kilka dni temu. Absolutnie nie mamy pojęcia gdzie się podziewała” – powiedział kierownik poczty w Aberdeen. Kartka nie pobiła żadnych światowych rekordów co do tego, jak powoli działa poczta, ponieważ takiej kategorii jeszcze nie było. Jednak rzecznik „Księgi rekordów Guinnessa” prosi właściciela pocztówki (aktualnego, a nie adresata) o kontakt, gdyż może ona zapoczątkować nową kategorię, a kto wie co (i za ile) jeszcze poczta dostarczy.

Foto EPA

04:45