Kilka milionów dolarów warta jest kolekcję zdjęć Marilyn Monroe, którą zamierza sprzedać polski Fundusz Obsługi Zadłużenia Zagranicznego - ujawnił dziś Piotr Grześkiewicz, likwidator FOZZ.

FOZZ jest właścicielem kolekcji od 1995 roku. "Otrzymaliśmy ją w wyniku procesu, jaki prowadziliśmy w Chicago przeciwko jednemu z naszych dłużników. Jedynym majątkiem, jakim dysponował ów dłużnik była właśnie ta kolekcja zdjęć. Przejęliśmy więc ją" - mówi Piotr Grześkiewicz. Na kolekcję składa się 300 tys. negatywów z lat 50. oraz ponad 4 tys. odbitek wykonanych w ciągu roku od zrobienia negatywów, wszystkie fotografie są autorstwa Miltona Greene’a. "Przez ostatnie 2-3 lata zinwentaryzowaliśmy tę kolekcję i zaczęliśmy pokazywać światu, że ona istnieje. Uznałem, że obecny moment jest odpowiedni do poszukania nabywców" - mówi Grześkiewicz. Jednak likwidator FOZZ ma nadzieję, że chociaż część zdjęć pozostanie w naszym kraju. FOZZ wielokrotnie próbował pokazać zdjęcia na wystawie w Polsce, ale zwykle na przeszkodzie stawał brak funduszy na zorganizowanie wystawy. Proces sprzedaży kolekcji, przewiduje likwidator, będzie bardzo trudny. Tak dużej kolekcji nie ma i nie było na świecie. Aby oszacować wartość zdjęć, kilka z nich sprzedano w renomowanych domach aukcyjnych. Początkowo, mówi Grześkiewicz, nie osiągnęły bardzo wysokiej ceny. Kiedy kolekcja stała się bardziej znana - po kilku wystawach i targach sztuki - udało się uzyskać kwotę 15 tys. dolarów za jedną fotografię. "Nie wszystkie zdjęcia są tyle warte, ale ta cena jest bardzo dobra" - mówi Grześkiewicz.

19:50