Londyńska policja udaremniła próbę przemytu marihuany o wartości 2,5 miliona funtów. Narkotyk został sprytnie ukryty na statku, który przypłynął do Wielkiej Brytanii z Jamajki.

Marihuanę najpierw włożono do dętek samochodowych następnie zostały one ukryte na zewnątrz statku pod poziomem wody, w obudowie steru. Załoga jamajskiego transportowca nie wiedziała o tym, że ktoś próbował w ten sposób przemycić narkotyki. Sprawa wyszła na jaw kiedy policja wyłowiła z wody dwóch płetwonurków próbujących doholować do brzegu kontyngent marihuany. Okazało się, że statek był obserwowany przez lotną brygadę Scotland Yardu od momentu wpłynięcia na Tamizę. Zatrzymani mężczyźni są obecnie przesłuchiwani przez inspektorów i urzędników celnych. Tymczasem załodze statku pozwolono kontynuować rejs, który zakończy się dostarczeniem trzciny cukrowej do jednej z brytyjskich cukrowni. Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM Bogdana Frymorgena:

15:05