Dziewiętnaście osób zginęło w lotniczym wypadku pod Sankt Petersburgiem.

Do katastrofy doszło w trakcie ćwiczeń spadochronowych. Śmigłowiec Mi-8, należący do 8 Armii Lotniczej rosyjskich sił powietrznych wzniósł się na wysokość siedemdziesięciu metrów i, z nieznanych na razie przyczyn, spadł na ziemię. Zginęło trzech członków załogi i szesnastu spadochroniarzy.

Posłuchaj korespondenta RMF FM z Moskwy, Andrzeja Zauchy:

10:50