Po prawie czterech tygodniach przerwy, na wokandę tamtejszego sądu wróciła sprawa przeciwko 6 gangsterom ze Zgorzelca. Jak wiadomo w czasie poprzedniej rozprawy 13 marca doszło do pamiętnej strzelaniny.

Niespełna pół godziny trwała rozprawa przed jeleniogórskim sądem okręgowym, przed którym po miesięcznej przerwie stanęli dziś gangsterzy z okolic Zgorzelca. Ci sami, którzy na początku marca doprowadzili do strzelaniny w gmachu sądu. Zginęło wówczas dwóch bandytów, a trzej policjanci i sędzia zostali ranni. Strzały padły, gdy na ławie oskarżonych zasiadło 8 przestępców ze Zgorzelca, wśród nich przywódca grupy Mariusz M. Trzech z oskarżonych odpowiadało z wolnej stopy. Trzech pozostałych zostało doprowadzonych z aresztu. To właśnie oni posłużyli się - ukrytą w toalecie - bronią.

Prokurator złożył dziś wniosek o wyłączenie z procesu całego składu sędziowskiego, jak i wszystkich innych sędziów z Jeleniej Góry. Ostateczną decyzję podejmie sąd apelacyjny we Wrocławiu. Dopiero wtedy zostanie wyznaczony termin i miejsce kolejnej rozprawy.

Wiadomości RMF FM 11:45

Ostatnie zmiany 15:45