Być może już niedługo grozi nam strajk generalny pracowników Polskich Kolei Państwowych. Sekcja Krajowa Kolejarzy NSZZ "Solidarność" przekształciła się wczoraj w Ogólnopolski Komitet Strajkowy.

Domagają się od rządu zapewnienia zwalnianym pracownikom kolei świadczeń przed-emerytalnych. Najpierw związkowcy chcą zorganizować manifestacje przed Sejmem, Kancelarią Premiera i Ministerstwem Finansów. Planują także niezapowiedziane strajki ostrzegawcze na ważnych węzłach kolejowych w kraju". Dają rządowi czas na podjęcie decyzji do 10 kwietnia.

A tymczasem dyrekcja PKP by poprawić wyniki finansowe firmy chce zlikwidować nierentowne linie. Od najbliższego poniedziałku kolej zawiesza na tydzień ponad 170 połączeń lokalnych. Chodzi o najbardziej deficytowe składy, czyli o te, z których wpływy z biletów pokrywają tylko 10, 20 procent kosztów wysłania pociągu w drogę.

Przewozy pasażerskie, szczególnie na trasach lokalnych przynoszą PKP największe straty. Na pokrywanie strat nie wystarcza pieniędzy zarabianych na przewozach towarowych. Na dodatek konta bankowe PKP są sukcesywnie zajmowane przez Urzędy Skarbowe, które domagają się zwrotu niezapłaconych podatków. W tym samym czasie w Sejmie leży ustawa o reformie PKP.

Wiadomości RMF FM 05:45

Ostatnie zmiany 07:45