77-letni Algirdas Brazauskas trafił na oddział reanimacji w wileńskim Centrum Urologii. Nie są to jego pierwsze poważne problemy ze zdrowiem. W ubiegłym roku przeszedł kilka chemioterapii. Lekarze rozpoznali u tego byłego polityka raka prostaty. W grudniu leczył się w Izraelu.

Były prezydent i premier Litwy w szpitalu przebywa od miesiąca z powodu powikłań związanych z chorobą. Jego stan pogorszył się jednak do tego stopnia, że został przewieziony na oddział reanimacji. Algirdas Brazauskas był pierwszym prezydentem niepodległej Litwy w latach 1993-1998, kilkakrotnie stał na czele rządu. Od kilku lat jest na emeryturze i wycofał się z polityki.