Dziesięć lat po reszcie Europy Niemcy zaczynają walczyć z hodowcami agresywnych psów.

Bundestag chce wprowadzić całkowity zakaz hodowli ras uznawanych za agresywne, czyli między innymi pitt bulli.

Bezpośrednią przyczyną stał się tragiczny wypadek w Hamburgu, gdzie przed kilkunastoma dniami rozwścieczone psy zagryzły czternastoletniego ucznia.

Na razie parlament ma związane ręce - prace nad odpowiednią ustawą centralną toczą się ślamazarnie, a kwestia hodowli psów leży de facto w gestii regionalnych rządów.

Niektóre z landów zastanawiają się, czy nie wprowadzić najbardziej drastycznych kroków – usypiania bezpańsko wałęsających się zwierząt. Pomysł ten oburzył właścicieli pitt bull terierów oraz psów innych agresywnych ras bojących się, by ich ulubieńcy nie stali się przez przypadek ofiarą hycli.

Kliknij i posłuchaj relacji korespondenta RMF z Berlina, Tomasza Lejmana

14:55