Centralna pozycja Stanów Zjednoczonych w polskiej polityce nie znajduje pełnego odbicia w stosunkach gospodarczych. USA zajmują absolutnie naczelną pozycję wśród politycznych i wojskowych sojuszników Warszawy, ale nie są najważniejszym partnerem gospodarczym Polski. Znaczenie USA w polskiej gospodarce się jednak zmienia, głównie dlatego, że polskie władze zamawiają za oceanem ogromne ilości uzbrojenia, a amerykańskie węglowodory częściowo zajmują w naszym kraju miejsce rosyjskich.

Inwestycje

Inwestycji więcej pochodzi z Niemiec. Sąsiedzi z Zachodu są też znacznie ważniejszym partnerem handlowym Polski niż USA, ale większe obroty w handlu zagranicznym niż z USA mamy też z Chinami.

Według amerykańskiej izby handlowej, inwestycje firm z USA w Polsce sięgają 26 mld dolarów. To głównie informatyka, systemy cyfrowe, przemysł maszynowy, ale też papierowy i finanse.

Niemieckie inwestycje są o jedną czwartą większe, ale władze USA wspominają o możliwych kolejnych i nie można wykluczyć, że w nadchodzących latach to USA staną się największym zagranicznym inwestorem w Polsce.

Zbrojenia i atom

Te 26 mld dolarów zainwestowane przez amerykańskie firmy przez ostatnich 30 lat, to mniej więcej tyle, za ile tylko rząd PiS kupił lub wstępnie zamówił broni od amerykańskich koncernów zbrojeniowych. Na tę sumę składają się kontrakty na czołgi Abrams, samoloty F-35 i systemy Patriot, a także jeszcze większy kontrakt na zakup systemów HIMARS.

Z kolei wybrany przez rząd amerykański koncern Westinghouse ma wybudować pierwszą elektrownię atomową w naszym kraju. Jak zapowiada rząd, siłownia na Pomorzu ma kosztować 20 mld dolarów.

Handel

Jeśli chodzi o handel, to według opublikowanych przez GUS kilka dni temu danych z 2022 roku, obroty Polski z Niemcami były prawie 7 razy większe, a z Chinami dwa razy większe niż ze Stanami Zjednoczonymi. Trzeba jednak zauważyć, że handel z USA w ostatnich latach rośnie szybciej niż z innymi krajami, a w zeszłym roku wyrażony w dolarach nasz eksport do USA wzrósł o 20 procent, zaś import aż o połowę. Ten skok, to efekt importu broni, ale też odwrotu od rosyjskich surowców. Po raz pierwszy więcej węglowodorów sprowadzaliśmy w zeszłym roku z Ameryki niż z Rosji.

Podsumowując: wojna i zmiany geopolityczne, w tym zwiększenie przywódczej roli USA w całym zachodnim świecie, osłabienie roli Niemiec i związków gospodarczych Europy z Rosją oraz wzmocniony sojusz Ameryki z Polską, zmienia również gospodarcze związki naszego kraju.

Opracowanie: