Profesor Jadwiga Staniszkis, dzisiejszy gość Krakowskiego Przedmieścia 27 uważa, że wojewoda Marek Kempski nie jest winien temu co się stało w śląskim Urzędzie Wojewódzkim.

Obecnie w urzędzie specjalna rządowa komisja ze stolicy sprawdza prasowe doniesienia na temat korupcji urzędników wojewody. Sam Marek Kempski po ujawnieniu sprawy oddał się do dyspozycji premiera i odszedł na urlop. "Sądzę, że jest ofiarą, ponieważ oczywiście ten model zapełniania bardzo poważnych stanowisk państwowych, wymagających bardzo dużej wiedzy prawniczej, ekonomicznej, ludźmi kryształowymi, ludźmi wybitnymi, działaczami związkowymi jest błędem. On poszedł tam, bo być może Krzaklewski chciał się pozbyć konkurenta z Solidarności" - powiedziała profesor Staniszkis.

Według gościa, rządowa komisja pracująca w Katowicach nie wykaże żadnych sensacji, bo okaże się, że działano na granicy chorego prawa. Profesor Staniszkis w dniu świętego Mikołaja przyznała też swoje prezenty i rózgi. Mikołajowy upominek według niej powinien dostać Donald Tusk za to, że ma siłę przeciwstawić się pokoleniu AWS, do którego należy sama pani profesor. Rózgi dostali Marian Krzaklewski, jego współpracownicy i premier Jerzy Buzek za psucie państwa.

09:00