Policja wciąż poszukuje osoby, która wczoraj rano w Warszawie ostrzelała autobus linii nr 506. Do zdarzenia doszło na stołecznej Woli, na skrzyżowaniu ulic Wolskiej i Sowińskiego. Dwie kule trafiły w autobus. Nikt nie ucierpiał.

Do jadącego autobusu zostały oddane dwa strzały. Jeden z pocisków utkwił w karoserii autobusu, drugi przebił szyby i przeleciał na wylot. Na szczęście żadnemu z pasażerów nic się nie stało.

Jedna osoba ma otarcia naskórka spowodowane uderzeniem odłamka szyby. Całe szczęście, że to zdarzenie nie zakończyło się tragicznie - mówił January Majewski z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Posłuchaj relacji reporterki RMF Beaty Lubeckiej:

Na miejscu zdarzenia sytuację badał balistyk-specjalista w dziedzinie broni. Trudno powiedzieć, czy strzał padł ze strony chodnika czy też jadącego w przeciwnym kierunku samochodu. Balistyk cały czas wykonuje swoje czynności i na podstawie jego stwierdzeń dopiero będziemy mogli cokolwiek powiedzieć - mówił aspirant sztabowy Krzysztof Nowak z komendy rejonowej na warszawskiej Woli.

Policjanci cały czas przeszukują też okolice, okoliczne działki i cmentarz. Apelują do osób, które widziały coś podejrzanego, by skontaktowały się z policją.

06:20