Dopóki inwestorzy wierzą, że złoty nie będzie się osłabiać, coraz więcej inwestorów kupuje polskie obligacje, więc kurs złotego się utrzymuje. Problem polega na tym, że to krótkookresowy kapitał spekulacyjny, chociaż nie w złym sensie. Każdy ma prawo szukać obligacji, które przynoszą mu największe dochody - mówił w Radiu RMF24 profesor Witold Orłowski, ekonomista, który był gościem Tomasza Terlikowskiego. Polski złoty umacnia się w tym roku m.in. w stosunku do dolara. Amerykańska waluta jest najsłabsza od wielu miesięcy, a jej kurs nie przekracza 4 złotych.

Dlaczego dolar traci?

Ekspert zarysowuje dynamikę zmian w kursie waluty amerykańskiej po 24 lutego 2022 roku. Jak mówi: Dolar na początku strasznie zyskał, potem stracił. Proszę sobie przypomnieć, że w pewnym momencie kurs dolara dochodził do 5 złotych. (...) Dlaczego? Wystarczy popatrzeć, że przede wszystkim mamy w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy do czynienia z bardzo wielkimi wahaniami kursu dolara wobec euro, wobec wszystkich walut światowych.

Orłowski starał się wyjaśnić przyczyny tak wielkich wahań. To jest w głównej mierze efekt tzw. trendów światowych. W którym momencie inwestorzy na świecie kupują dolary? A no wtedy, kiedy są przekonani, że jest duże ryzyko na świecie. Jak w Europie, wybuchła wojna, to natychmiast inwestorzy sprzedali sporą część europejskich obligacji, również polskich, ale nie tylko, i kupili za to obligacje amerykańskie, dolarowe, co spowodowało ogromny wzrost kursu dolara. Dzisiaj, kiedy zachowania inwestorów sugerują, że odbierają sytuację jako bardziej stabilną, to z powrotem dolary się wyprzedaje, bo na dolarach zarobku nie ma, natomiast jest bezpieczeństwo. I w tym momencie wobec dolara wzmacnia się zarówno euro, jak i złoty - tłumaczył ekonomista.

Orłowski podkreśla, że dla Polski kluczowy jest jednak kurs euro, ze względu na powiązania gospodarcze. W tej chwili euro jest mocniejsze od dolara. Kiedy wojna się zaczynała, to mniej więcej kurs był podobny. Natomiast w pewnym momencie euro było tańsze od dolara. To było jesienią zeszłego roku, czyli widać, jak potężne wahania były kursu euro. Dlaczego o tym mówię? Bo dla naszej gospodarki tak naprawdę to najważniejsze są skutki euro, bo przygniatająca większość naszego eksportu, nawet 80 proc. importu, jest w euro. W związku z czym dla gospodarki to jest ten ważny kurs i on się oczywiście trochę zmienia - powiedział.

Kształtowanie się kursu złotego wobec innych walut

Profesor Orłowski zwraca uwagę na wzmocnienie złotego wobec euro - nie tak duże jak w przypadku dolara, ale ciągle zauważalne. Podkreśla, że ceny euro i złotego aktualnie kształtują się na podobnym poziomie co przed wybuchem wojny.

Gość Radia RMF24 tłumaczył, jakie czynniki wpływają na kształtowanie się kursu złotego w stosunku do obcych walut. Wskazuje trzy czynniki, które mają dla niego największe znaczenie. To, jak się kształtuje kurs złotego w stosunku do koszyka walut obcych, (...), zależy od tego ile walut napływa do Polski i ile odpływa, ile wydajemy. To zależy od trzech czynników. Po pierwsze od naszych wpływów z handlu zagranicznego, czyli eksportu i importu. I tutaj sytuacja jest dość stabilna, to znaczy mamy zupełnie dobrze radzący sobie eksport, import nam spadł, bo spadł popyt w kraju. Tutaj nie ma zagrożeń dla złotego. Po drugie - inwestycje, budowanie fabryk w Polsce.  Od dwóch lat, od czasu pandemii, mamy wyraźnie zwiększenie chęci do inwestowania w Polsce (...) - wyjaśnia ekspert.

Za najbardziej niepewny ekspert uważa ostatni z czynników.  Trzeci jest najbardziej newralgiczny. Mianowicie duża część napływu bądź odpływu dewiz z Polski wiąże się po prostu z tak zwanym krótkookresowym kapitałem, z inwestorami którzy kupują polskie obligacje nie dlatego, żeby je trzymać do terminu zapadalności, tylko po prostu decydując na ile warto mieć i na ile opłacalne w tej chwili są polskie obligacje w stosunku do niemieckich, amerykańskich, tajskich, czeskich, tureckich... (...) Dopóki inwestorzy wierzą, że złoty nie będzie się osłabiać, to coraz więcej inwestorów kupuje polskie obligacje, więc kurs złotego się utrzymuje - mówił profesor Orłowski. Zauważa on jednak, że zainteresowanie inwestorów w pewnym momencie się skończy.

Opracowanie: Dorota Hilger

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.