Zamieszki w stolicy Peru, gdzie trwa głosowanie w drugiej turze kontrowersyjnych wyborów prezydenckich. Policja użyła gazów łzawiących by rozpędzić około dwustu studentów protestujących przeciwko fałszowaniu wyborów.

Nikt nie ma wątpliwości, że wynik głosowania przyniesie trzecią kadencję dla urzędującego prezydenta Alberto Fujimori.

Jego Przeciwnicy bojkotują głosowanie. Również międzynarodowi obserwatorzy wycofali się z Peru. Twierdzą, że nie zostały spełnione warunki by wybory były wolne i uczciwe. Przywódca opozycji Alejandro Toledo, który rywalizował o fotel prezydencki z Fujimorim oznajmił, że wycofuje swą kandydaturę, gdyż władze nie uwzględniły prośby o przesunięcie daty głosowania . Mimo to jego nazwisko wciąż figuruje na kartach wyborczych, bo władze w Limie twierdzą, że już nie może się wycofać.

Wiadomości RMF FM 18:45